Mariusz Leszczyński

8,1
805 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Mariusz Leszczyński

Przyczyna śmierci

użytkownik usunięty

Na co właściwie zmarł? Zawsze to zagadnienie mnie strasznie ciekawi.

Zawał!

użytkownik usunięty
PRY_VAT

Wcześniej pisało, że na zapalenie płuc...

Sorry! Pomyliło mi się z panem Mirosławem Wieprzewskim! Miałem okazję poznać pana Mariusza aż 6 razy, mieszkał w Warszawie, w moim sąsiedztwie! Często pomagałem mu wnosić siatki z zakupami do domu, był samotny, a na stare lata miał zapalenie płuc i problemy z chodzeniem. Mówił mi trochę o swoim życiu prywatnym, głównie aktorskim... Na jego pogrzeb nie przybył żaden aktor, a pan Mariusz tak świetnie podkładał głos... Odpowiem na pytania, na które jestem w stanie odpowiedzieć! :)

PRY_VAT

Jeszcze raz sorry, pan Wieprzewski zmarł na zawał, ciągle muszę odpisywać na forum jego porzegnania! Chodzi o tego, który podkładał głos pod prosiaczka...

użytkownik usunięty
PRY_VAT

On też? Tylko tego brakowało!

No musimy przyznać, że 2016 rok, który się kończy zabrał nam wiele sławnych gwiazd, takich jak Andrzej Wajda, Marian Kociniak, Tadeusz Chmielewski, Andrzej Kopiczyński, Jerzy Cnota, Bohdan Smoleń... Było ich o wiele więcej.

Pamiętam jak w wakacje 2014 jeszcze żył, był sprawny, miał uśmiech na twarzy. Miał piękny ogród, dom... Pamiętam jego psa, którego nazwał Fred ( pewnie od Flinstona). Mieszkał samotnie, żona opuściła go w 1973 roku, potem jego syn Leon... Ciekawostką jest to, że tą żoną była Bożena Dykiel. Sam mi to opowiadał. Kiedyś w wakacje 2014, za pracę w ogrodzie podarował mi motorower, a raczej motorynkę. Bardzo się wtedy cieszyłem i nadal na niej jeżdżę... Mam 13 lat, ale jeżdżę po bocznej ulicy, mam willę, 3 domy za mieszkał pan Mariusz. Szkoda mi go bardzo:( Odpisz w wolnej chwili:)

użytkownik usunięty
PRY_VAT

Ja to niewiele o nim słyszałem, nawet jeżeli słyszałem jego głos, to nie miałem do niego jakiegoś szczególnego sentymentu. Nie żebym uważał go za złego aktora, ale myślę, że po prostu zbyt słabo go znałem z ról, żeby go tak pokochać. Nie zmienia to faktu, iż naprawdę go szkoda. I jak tylko zobaczyłem jego nazwisko, to zobaczyłem o nim stronę na Wikipedii, i pierwsze, czego się dowiedziałem, to właśnie to, że nie żyje. Później, że często grał czarne charaktery. I zastanawiałem się, jak się z tym czuł. Jak słyszę, że gdzieś wystąpił, to ogarnia mnie nostalgia, bo po pierwsze, już nie żyje, a po drugie, myślę, że częste granie tych złych może sprawić, że człowiek czuje się jak wyrzutek. No chyba że mu to akurat pasowało.

Ale komu?

użytkownik usunięty
PRY_VAT

Oczywiście jemu - Mariuszowi Leszczyńskiemu. Gdybym był aktorem i tak często otrzymywałbym role czarnych charakterów, to chyba bym sobie pomyślał, że reżyser robi mi na złość. Ale jemu to mogło się podobać, mógł się czuć z tym dobrze.

Ja widywałem się z nim dość często, mieszkał blisko mnie... Mówił mi, że lubi czarne charaktery, a zwłaszcza ich dubbingowanie, sprawia mu to szczególną przyjemność.

Sorry, że spytałem " komu?", ale wymieniłem kilku aktorów.

To jakiś chamski troll, pan Wieprzewski ma się dobrze, ma ponad 80 lat: https://www.filmweb.pl/person/Miros%C5%82aw+Wieprzewski-31732

użytkownik usunięty
GalaQXus

Racja
Ale jakoś nie chciało mi się już dementować tych banialuk

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones