"Pokój szybkich randek" poruszył mnie bardziej niż niejeden trwający półtorej godziny film. Dobrze oddaje emocje, które towarzyszą oddalaniu się od siebie dwojga ludzi. Skłania do myślenia i zastanowienia się nad tym, czy utrzymanie związku w takich warunkach jest możliwe. Jak sądzicie? Nie wiem, czy byłabym w stanie wytrwać w takiej sytuacji przez kilka lat.
Uważam, że jeśli się kogoś naprawdę kocha to oczywiście, że jest to możliwe. Niestety ludzie w ciągu ostatnich dziesięcioleci zrobili się bardzo... samolubni, patrzący tylko na swoje własne potrzeby. Kiedyś w czasach wojny gdy mężczyźni szli na front ich kobietom wstyd byłoby pomyśleć o zdradzie... Bo niby dlaczego? To zależy od tego czy jest się człowiekiem czy nie. A oczywiście bywają i takie co wyjeżdżają na emigrację, zostawiają dzieci w Polsce z mężem/dziadkami i nagle 'znikają' bo dochodzą do wniosku, że chcą rozpocząć życie na nowo... Pewnie, bywają i takie. W złą stronę idzie ten świat, oj w złą...