Połączenie dramatu z komedią w tym wypadku jak dla mnie średnio to wyszło, wszystko banalnie i lekko pokazane i ten końcowy Happy End taki typowo pod film bo tak naprawdę w życiu nie wszystko takie proste jest tym bardziej że główny bohater niewiele zrobił żeby wszystko potoczyło się dla jego dzieci tak jak się potoczyło, można by napisać że to czysty przypadek a w zasadzie mało realny scenariusz...