... ale za cholerę nie mogę powiedzieć, że to jest komedia!. Raczej dramat obyczajowy o życiu w zakłamaniu każdego z bohaterów po kolei: ojca ćwierć zakonnika, córeczki-kurewki, drugiej córeczki narkomanko-dziwki i syna polityka (dzisiaj jak ulał pasowałby do PIS). Ale obejrzeć można - ku przestrodze jak żyć nie należy.
Jakie to dziwne, że media wykreowały taki wizerunek, że "co złe to PIS", to jest dopiero zakłamanie narodu.
Przestańcie pieprzyć na tym forum o polityce! To filmweb, film-web,o filmach portal internetowy, więc przestańcie o tym gadać!