PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=39495}
7,3 59 379
ocen
7,3 10 1 59379
6,9 15
ocen krytyków
Pogoda na jutro
powrót do forum filmu Pogoda na jutro

Przede wszystkim chciałbym wyrazić swoje niezrozumienie dla tych wszystkich peonów pisanych ku czci tego filmu. Jasne, że gra aktorska, że ukazanie "pułapek życia", że fajne dialogi, że obraz polskiej rzeczywistości.

Czy to wszystko jednak wystarczy aby film uznać za arcydzieło? Dla mnie osobiście film posiada kilka minusów, które automatycznie dyskredytują go jako arcydzieło.

Po pierwsze fabuła jest płaska i jak ktoś zauważył obfituje w zbyt wiele uproszczeń. Po drugie zakończenie jest dla mnie nijakie- żadnego przesłania, nic co mogłoby pobudzić do zastanowienia. Facet nie rozwiązuje swoich problemów, a problemy jego rodziny zostają rozwiązane nie dzięki wydarzeniom przedstawionym w filmie, tylko dzięki dziwnym splotom sprzyjających okoliczności, których widz jednak nie może doświadczyć. Film się kończy tak jak się zaczyna... Główny bohater jest członkiem grupy religijnej i przypadkowo spotyka go żona z jednym z dzieci. I co to do ch... ma oznaczać? Że taki styl, życia najbardziej mu odpowiada? Że tutaj się realizuje i może być szczęśliwy? Zakończenie fabuły jest dla mnie po prostu do dupy.

Mimo wszystko 6/10 za narracje. Na prawdę film się fajnie ogląda, a to tylko za sprawą gry Stuhra.

ocenił(a) film na 9
rafalodys

dla mnie film genialny! 9/10. Jedyny minus to naciągana na maksa scena z tym spostrzelniem się przez Marcina. Film ogólnie dobry, daje do myślenia, a zakończenie jest ZAJEBISTE! Właśnie to że trafił on do Harry Krishna (nie wiem jak to sie pisze) daje filmu dobre przesłanie... chodzi o to że w głębi duszy Kozioł chciał być religijny i w takim świecie było mu najlepiej.

ocenił(a) film na 9
Wielki_Krytyk_Filmowy

Dla mnie również genialny. Stuhr idealnie przedstawił nam dzisiejszy świat, w którym żeby dostać
odszkodowanie za ukradziony samochód potrafimy sobie rozwalić głowę. Kozioł uratował rodzinę i
postanowił odejść... Jeden z lepszych polskich filmów jakie udało mi się obejrzeć. Brawo dla pana
Stuhra.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
rafalodys

[spoilers]

uproszczenia dodają jakiegoś uroku temu filmowi. nie uśmiechaliście się (choćby i z politowaniem!), gdy ojczulek wrzucał pistolet do ścieku czy gdy wysiadła z auta i uciekła "panna młoda" ?
podobało mi się. cały film.
Zakończenie jest, jakie jest, i uważam, że dobre. Nie narzuca nam zbyt wiele. a i tak jest wydźwięk: "warto było to wszystko robić". I gdy misja "rodzina" wypełniona, pan Kozioł wraca do swojego świata, do religijnych grajków, z którymi mu dobrze i z którymi ma wspólny światopogląd. Bo ten świat obecny mu nie pasuje.
Co jak co - już przy pierwszym spotkaniu rehabilitanta pomyślałyśmy z mamuśką, że "oho! oni będą na koniec razem!" - i że Ola-Klaudia będzie w telewizji, lecz inaczej niż dotychczas (choć nie domyśliłyśmy się wiązku z tytułem ;) - więc co takiego niejasnego w zakończeniu? Tym bardziej, że to nie był film o synu, o żonie,o córkach, o - pożal się Borze Iglasty - polityku. Tylko o Koźle. a co robił przez dane miesiące, kiedy jego rodzina "odżywała", to chyba widać...?

rafalodys

Zakończenie nijakie?
Kozioł wraca do swojego wcześniejszego życia. Zakon jest dla niego niedostępny, wybiera inną w miarę zamkniętą grupę, która funkcjonuje poza głównym nurtem życia społecznego - nie trzeba pracować, oglądać telewizji, martwić się o rodzinę itp itd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones